poniedziałek, 24 września 2012

POLSCY INTERNAUCI PRZYZNAJĄ RACJĘ PARIS !

Paris Hilton nigdy nie należała do ulubienic polskiej społeczności. 

Wprawdzie w zeszłym roku odwiedziła nasz kraj biorąc udział w 

otwarciu nowo powstałego centrum kultury w Katowicach,  jednak 

szału z tego powodu nie było, a przed hotelem przywitała ją 

garstka zgromadzonych fanów (a raczej gapiów, którzy 

chcieli zobaczyć jak wygląda gwiazda na żywo).

W internecie długo by szukać pozytywnych komentarzy odnośnie 

osoby Paris. Jest jednak kwestia w której zyskała sobie plus w 

oczach Polaków. To nagrana w taksówce jej kontrowersyjna 

wypowiedź o gejach.

 

<PATRZ LINK>

http://tvscandal.blogspot.com/2012/09/paris-hilton-obraza-gejow-mamy-nagranie.html

To, że Polska jest jednym z najbardziej nietolerancyjnych narodów 

w Europie to żadne odkrycie, aczkolwiek jesteśmy zaskoczeni, że 

słowami "Geje są odrażający! Wszyscy umrą na AIDS" zjednała 

sobie tyle sojuszników wśród polskich internautów.

 

Postanowiliśmy zacytować trzy najbardziej rzeczowe i 

cenzuralne komentarze jakie znaleźliśmy w sieci.

 

 

Paris ma racje i wiedzą to wszyscy, ale nie wielu to powie na głos. 

Takie są fakty, geje w dużej mierze są egoistyczni, skupieni tylko i 

wyłącznie na własnej fizyczności. Nie wielu jest gejów, którzy 

potrafią stworzyć stały związek i pokochać drugiego geja, u 

większości gejów fascynacja tą samą płcią przejawia się 

przeważnie jedynie w aspekcie fizycznym. Imprezy na, których 

zaliczają po kilku partnerów bardzo sprzyjają wielu chorobom 

zakaźnym, radze się wybrać do klubu gejowskiego, najlepiej nie w 

Polsce, i zobaczyć co się tam dzieje, permanentne praktyki 

seksualne, orgie to jest standard. Zdaje się, że nawet w Polsce 

kiedyś był klub ze "ścianką" z dziurami, gdzie jeden gej 

podchodził z jednej strony, wkładał swój "sprzęt", a drugi gej z 

drugiej strony robił mu to i owo. Takie "atrakcje" są w klubach 

gejowskich powszechne. Impreza gejowska to nie jest taka sama 

impreza jak dla heteryków, w klubach gejowskich ma się 

wrażenie, że chodzi jedynie o seks.

 

90% homoseksualistów po comming oucie przyznaje się do 

burzliwego życia erotycznego z wieloma partnerami.... badania i 

sondaże przeprowadzane w klubach np. z Dark Room'ami są 

niestety dla gejów bezlitosne, to są miejsca na orgie i najgorsze 

kurewwtwo z dopiero co poznanymi facetami. Sam znam w moim 

najbliższym otoczeniu kilkunastu gejów, można nawet powiedzieć, 

że się przyjaźnimy, i opowiadali mi co nieco....żaden z tych 

kilkunastu znajomych nie przetrwał w związku dłużej niż 2 lata. 

Dopóki nie poprosiłem, żeby mi takich szczegółów nie opowiadali, 

to z dziką satysfakcją snuli opowieści o swoich szaleństwach, po 

rozstaniach z partnerem na ogół raz na tydzień nowa przygoda 

erotyczna. Więc na tej podstawie widzę ich jako ludzi niestałych i 

rozpasanych, większe emocje wzbudza u nich szybki seks, 

nieważne z kim. Do tego połowa tych znajomych ma poważne 

problemy emocjonalne, straszne kompleksy i nie wynikają z 

zaszczucia z zewnątrz, są akceptowani przez najbliższe otoczenie, 

mają problem sami ze sobą, często przybiera to straszne formy. 

Przykro na to patrzeć, czasem wygląda to tak, jakby sami siebie 

nie akceptowali. Tacy ludzie są zbyt niebezpieczni, by powierzyć 

im dziecko, bo ono się może im znudzić, bo doszło do rozstania z 

partnerem, bo obowiązki względem dziecka przeszkadzają w 

prowadzeniu takiego stylu życia do jakiego przywykli itp.  

Oczywiście są odpowiedzialni i ułożeni geje, ALE TO JEST 

DRUZGOCĄCA MNIEJSZOŚĆ. Większość to egoiści, lekkoduchy i

kurwiarze, którym w jednym dniu wydaje się, że fajnie by było 

mieć dziecko, a w drugim nie wyobrażają sobie być 

odpowiedzialnym za drugiego człowieka. Faceci to Z NATURY 

egoiści myślący kroczem, przykro mi panowie, ale taka jest 

prawda, nawet myślimy o seksie kilkadziesiąt razy dziennie.

dwóch facetów myślących kroczem w związku to już katastrofa. 

Biologii nie oszukamy.

 

 

Dla mnie chora jest sytuacja, w której ona nawet w rozmowie ze

znajomymi nie może powiedzieć co naprawdę myśli, bo od razu 

atakują ją (mniejszościowe!!!) środowiska gejów. To jest dla mnie

największym poniżeniem człowieka w XXIw. - dostosowywanie się 

większości do mniejszości. To tak jakby Muzułmanin był moim 

sąsiadem i w związku z tym wszystkie kobiety w bloku powinny 

chodzić w szmatach, żeby on nie czuł się gorszony. Paranoja. 

 

 

Co kraj to obyczaj więc chyba nie musimy prosić o coś więcej do

dodania ...

 



 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz