Klaun na boisku? Nie, to Dennis Rodman.
Dennis Rodman od zawsze robił wszystko, aby zwrócić na siebie
uwagę. Emerytowany i nieco zapomniany koszykarz powrócił
niedawno (niestety nie w wielkim stylu) grając mecz w Wenezueli.
Nie można było oderwać od niego wzroku. W pełnym makijażu,
niczym drag queen pląsał po boisku, pozując ukradkiem
fotoreporterom.
Gratulujemy odwagi w tak konsekwentnym samoośmieszaniu się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz