KRUPA: "GDYBYM BYŁA DZIWKĄ, NIKOGO NIE BYŁOBY NA MNIE STAĆ"
Nasza śliczna i wspaniała Dżoana wreszcie przemówiła na temat
informacji jakie krążą o niej w sieci. Przypomnijmy, że jeden z
założycieli stron porno twierdzi, że znał Joannę i jej siostrę. Nazwał
je luksusowymi prostytutkami i dodał tajemniczo, że ma na to
dowody. Krupa milczała w tej sprawie. Nie wytrzymała jednak gdy
pojawił kolejny mężczyzna potwierdzający te informacje.
Joe Francis producent filmów porno, bo o nim mowa dodał
właśnie oliwy do ognia. Według niego Joanna zanim została sławna
robiła wszystko, aby dostać się do telewizji. To on ponoć załatwił
jej udział w programie Girls gone wild którego formuła opierała się
na tym jak chętne, pijane panienki "przymilają" się do Snoop Doga.
Krupa odparła ataki jednego i drugiego. Stwierdziła, że gdyby była
prostytutką, nikogo nie byłoby na nią stać, a Francisa nazwała
"pieprzonym psychopatą".
Mało prawdopodobne, aby tego typu linia obrony była wiarygodna
dla opinii publicznej. A chodzenie na bankiety bez stanika raczej
nie pomoże jej w "oczyszczeniu się z zarzutów".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz