Kinga Rusin w różowej spódnicy
Kinga Rusin niewątpliwie należy do nielicznych gwiazd które mają
klasę, szyk, osobowość i dobre serce. Mimo iż złośliwe tabloidy
często ją bezpodstawnie szykanują, my nie jesteśmy w stanie
napisać o niej nic złego.
Niedawno prezenterka pojawiła się na jednej z imprez ubrana w
piękną różową sukienkę. Trzeba przyznać, że zwracała na siebie
uwagę. Oto co napisała na jej temat na facebooku.
Moja neonowa, różowa spódnica z wernisażu Ryszarda Horowitza
(dziękuję MMC) zwróciła uwagę samego Pudelka .
Dziękując za
promocję świetnej, polskiej firmy, kilka rzeczy muszę
wyjaśnić.
Impreza, którą prowadziłam w "różowej spódnicy" była
charytatywna więc nie "dorabiałam chałturząc". Zdarza się
czasami i mi
popełnić ten "ciężki grzech" ale nie tym razem. Cieszę
się, że mogłam
pomóc zebrać pieniądze na świetlice środowiskowe.
Niech dobrze służą
dzieciom które już na starcie mają pod górkę.
Cóż, nic dodać nic ująć. Brawo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz